Czasem rozmawiając z kimś na temat sprzęgła, a w szczególności o jego uszkodzeniach, możemy spotkać się ze stwierdzeniem, iż sprzęgło bierze wysoko. W skrócie należy rozumieć to po prostu tak, iż pedał sprzęgła musi zostać puszczony przez nas praktycznie do końca przy włączonym biegu, by samochód mógł ruszyć. Choć to określenie jest zaczerpnięte z mowy potocznej, trafnie opisuje co dzieje się w rzeczywistości ze sprzęgłem. Jego użycie w rozmowie z mechanikiem może okazać się bardzo pomocne. Szczególnie gdy chcemy mu nakreślić, co jest nie tak z układem napędowym w naszym aucie.

Czy tzw. wysokie branie sprzęgła powinno nam się kojarzyć pozytywnie?

Gdy sprzęgło bierze wysoko w naszym samochodzie, nie powinniśmy się z tego cieszyć. Znaczy to bowiem przede wszystkim tyle, że zużyły się okładziny sprzęgła. Choć jest to kwestia zupełnie normalna, wiąże się niestety z nieuchronnością wymiany całego zestawu sprzęgła. Jeśli jeździmy naszym samochodem codziennie to możemy nawet nie odczuć tego, że w aucie sprzęgło bierze za wysoko. Zaczynamy się bowiem przyzwyczajać do zupełnie innej pracy układu, a zmiany następują bardzo powoli, dlatego tak trudno je zauważyć. Jeśli w aucie znajduje się sprzęgło samonastawne, wówczas zawsze ma ono takie samo działanie. Różnice w takim wypadku niweluje specjalny mechanizm, który jest umieszczony w docisku sprzęgła. Zjawisko wysokiego brania sprzęgła tak naprawdę jest dla nas wskazówką i pewnym ostrzeżeniem. Powinniśmy mieć świadomość tego, iż w niedalekim czasie może również dojść do ślizgania. Wówczas warto skierować swoje kroki do mechanika, by wymienić sprzęgło na nowe.

Co w sytuacji, gdy wymiana sprzęgła nic nie daje?

Czasem może być jednak również tak, że nawet wymiana nic nie da. Co w takim wypadku, gdy sprzęgło po wymianie wciąż bierze za wysoko? Może być to dla nas sygnałem do tego, iż usterka leży w układzie wysprzęglania. Starsze auta czasem mają układy jeszcze na linkę, którą bez trudu możemy regulować. Wówczas można przeprowadzić regulację, która jednak tylko na pewien czas rozwiąże nasz kłopot. Jednak nie powinniśmy przesadzać z regulacją, ponieważ wówczas sprzęgło może mieć problem z powrotem do swojej pozycji. Wówczas będzie ono pracowało z lekkim poślizgiem a to sprawi, że zużyje nam się bardzo szybko łożysko oporowe, docisk i tarcza. Jednak dziś dominują hydrauliczne układy wysprzęglania, dlatego w gruncie rzeczy regulacja linką jest niezwykle rzadkim zjawiskiem. Jednak awarie tego układu również mają miejsce. Najczęściej w tym wypadku mamy do czynienia z nieszczelnością wysprzęglika, pompy sprzęgła czy też przewodów, które je łączą. Może być to jednak groźne, ponieważ ten układ bardzo często jest połączony z układem hamulcowym. W rezultacie wyciek może sprawić, że dojdzie do awarii hamulców.

Jazda ze sprzęgłem, które bierze wysoko

Jazda samochodem z taką usterką nie jest łatwa i przede wszystkim wymaga wprawy kierowcy. Ruszanie pod górkę lub jazda na wiadukcie, może się w takim wypadku okazać prawdziwym wyzwaniem. Jeśli kierowca odczuwa bardzo duży dyskomfort podczas jazdy, powinien skierować swoje kroki od razu do mechanika. Wówczas on zobaczy czy przyczyną jest zużycie okładzin sprzęgła czy też awaria dotyczy po prostu układu wysprzęglania.

Jeśli zapadnie decyzja o tym by wymienić sprzęgło, nie powinniśmy w żadnym wypadku na tym oszczędzać. Należy bowiem zdemontować skrzynię biegów, użyć bardzo specjalistycznych narzędzi. To natomiast kosztuje. Nie powinniśmy także wykorzystywać części używanych. Lepiej jest zdecydować się na nowe, ponieważ używane bardzo szybko również mogą odmówić posłuszeństwa. Najlepiej jest także od razu wymienić cały zestaw sprzęgła. Jeśli mamy koło zamachowe dwumasowe, również ono powinno zostać sprawdzone. Warto by mechanik ocenił, czy nadaje się ono jeszcze do dalszej eksploatacji. Najlepiej jest od razu wymieniać wszystkie części. Gdy są one już nieco zużyte, zapewne za jakiś czas będzie trzeba wymienić także je. Dlatego lepiej zrobić to od razu, ponieważ również kupowanie wszystkiego w zestawach bardziej się opłaca.